Ostatnio zauważyłam, że z dań obiadowych coraz częściej przerzucam się na te śniadaniowe. Brak czasu? Wygoda? Lenistwo? Pewnie wszystko po trochu 🙂 Faktem jest, że ze względu na różne okoliczności – stosunkowo rzadko celebrujemy nasz pierwszy i zarazem najważniejszy posiłek.
Co zrobić, by śniadanie było proste, smaczne, ZDROWE, a także niebanalne, a jego przygotowanie zajęło nie więcej niż kwadrans? Wbrew pozorom, to wcale nie takie trudne. Moja propozycja nie wymaga wybitnych kuchennych zdolności, lecz jedynie trochę finezji i zamiłowania do niecodziennych składników.
Pomimo, że składniki dla niektórych mogą wydawać się dość wysublimowane, ich połączenie stanowi prostą, ale idealną w smaku kompozycję – uwierzcie, to istna uczta dla kubków smakowych! Spis składników przedstawiam poniżej.
Składniki:
- 2 kromki chleba orkiszowego
- Masło osełkowe
- Wędzony łosoś norweski
- 3 jajka przepiórcze
- Rukola
- 2 małe plasterki cytryny
Przygotowanie:
1. Gotuję jajka przepiórcze 4 min. Po ugotowaniu, gdy są jeszcze gorące lekko rozbijam ich skorupki (będą się wtedy dobrze obierać). Studzę w zimnej wodzie ok. 2 min. Obieram jajka i kładę na talerzu.
2. Przygotowuję 2 tosty z chleba orkiszowego. Nakładam na nie masło osełkowe, które delikatnie się roztopi. Na to kładę łososia oraz rukolę. Całość można pokropić lekko sokiem z cytryny, podkreśla to smak łososia.
A oto i moje śniadanko:
Idealnie smakuje z czarną herbatą z miodem, syropem malinowym i ćwiartką pomarańczy oraz lokalną, trójmiejską prasą 🙂
Ciekawe skąd miałaś jajka 😀
Hmm znajmoa gazeta:D
promuję trójmiejską prasę 😛 A jajka oczywiście ze Szpęgawska !